piątek, 13 lutego 2009

Meade "Lux" Lewis 1946-1954


Anderson Meade "Lux" Lewis urodził się w Chicago, Illinois 3 września 1905 r. Początkowo uczył się grać na skrzypcach, a później zainteresował się fortepianem. W latach 20 przyjechał do Chicago i tam pracował jako taksówkarz. Tam spotkał Alberta Ammonsa, który podobnie jak on, był kierowcą taksówki. W połowie lat 20 zaczął grac na fortepianie w nocnych lokalach. W grudniu 1927 r. nagrał dla wytwórni Paramount utwór „Honky Tonk Train Blues”, który w następnym roku przyniósł mu popularność. Współpracował z takimi muzykami jak Georgie Hannah, Rob Robinson i Big Joe Tuner. W latach 30 pracował w myjni samochodowej, gdzie w 1935 r. odkrył go Jon Hammond. W 1938 r. wystąpił z Pete Johnsonem i Albertem Ammonsem w koncercie „From Spirituals to Swing” w Carnegie Hall. Grał także z innymi muzykami tworząc Boogie Wrogie Trio, w nowojorskich klubach m.in. Cafe Socjety. W latach 1935-1940 nagrywał dla wytwórni Decca, a w latach 1939-1949 dla wytwórni Blue Notes m.in. z Sidneyem Bechetem, Jay C. Higginbothamem zespołem Port of Harlem Selen i Frankiem Newtonem. W 1041 r. rozstał się z Ammonsem i Johnsonem, i osiedlił się w Los Angeles. W 1946 r. nagrywał dla wytwórni Clef, Tops, Verte i Stinson. Meade "Lux" Lewis kontynuował nagrywanie do 1962. Zginą w wypadku samochodowym 7 czerwca 1964 r. w Minneapolis.

Meade "Lux" Lewis 1946-1954
01 Medium Boogie (Yancey Special)
02 Fast Boogie
03 Slow Boogie (Dupree Blues) - Meade "Lux" Lewis, White
04 Honky Tonk Train Blues
05 Jumpin' With Pete - Meade "Lux" Lewis, Johnson
06 Riff Boogie
07 Cow Cow Blues - Meade "Lux" Lewis, Davenport, Charles
08 Yancey Special - Meade "Lux" Lewis, Yancey
09 Honky Tonk Train Blues
10 Albert's Blues - Meade "Lux" Lewis, Ammons
11 Pinetop's Boogie Woogie - Meade "Lux" Lewis, Smith
12 Mr. Freddie's Blues - Meade "Lux" Lewis, Shayne
13 Suitcase Blues - Meade "Lux" Lewis, Thomas, Hersal
14 Spooney Sam
15 Mama's Bounce
16 Shooboody
17 Hangover Boogie
18 Yancey's Last Ride
19 Bush Street Boogie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz